1 rodział

Pierwszy dzień w Anglii a konkretnie na lotnisku w Londynie. Czekałaś aż wujek po cb przyjedzie. Siedzisz  na ławce i czekasz. Obok cb siedział chłopak w dość kręconych włosach. Na początku nie wiedziałaś kim on jest ale gdy się odwrócił w twoją stronę zobaczyłaś jego twarz, to Harry z 1D. Uśmiechnęłaś się do niego nieśmiało lecz nic nie powiedziałaś. Nie miałaś do jego osoby takich słabości jak inne dziewczyny. Jest zwykłym chłopakiem więc no co się dziwić chce też normalnie żyć. Zobaczyłaś wujka. Podniosłaś się i z bagażami podeszłaś do niego i szczerze go przytuliłaś. Odwróciłaś się do siedzącego nadal na ławce Harryego. Uśmiechnął się do cb. Zwróciłaś się z powrotem do wujka.
- To teraz pojedziemy do domu zawieść rzeczy, zabieramy ciocię i idziemy na jakiś obchód miasta co ty na to?- powiedział uśmiechnięty Wujek biorąc twoje bagaże.
-Ok pasuje mi to.- kolejny raz odwróciłaś się do chłopaka. On tam nadal siedział i się na cb patrzył.
Po chwili zniknął ci z oczu bo wyszliście z wujkiem na powietrze a konkretnie parking.
Pojechaliście do domu. Odłożyliście bagaże do twojego pokoju. Zabrałaś telefon i trochę kasy. Poszliście na pieszo do centrum Londynu. Ciocia i wujek byli bardzo dla cb mili. Pokazywali wszystkie zabytki. To było piękne. Po dwugodzinnym spacerze poszliście do małej restauracji w centrum Londynu. Zamówiłaś sobie kawę i lody tak samo jak twoja ciocia. Wujek pił tylko kawę. Rozmawialiście ze sobą dobre 465 min. Ustaliliście co ze szkołą, gdzie pójdziesz. Siedzieliście spokojnie i nagle zobaczyłaś jak do restauracji wchodzi chłopak w lokach. Pomyślałaś że to przypadek lecz pomyliłaś się. To Harry, Ten Harry którego spotkałaś na lotnisku. Chciałaś do niego podejść i zagadać ale nie zrobiłaś tego. Gdy wychodziłaś z restauracji on cię zauważył tak samo jak i ty jego.
- kto to jest?- zapytała ciocia.
- a nikt taki.- odpowiedziałaś i z uśmiechem wyszłaś z restauracji.
Po około 3 godzinach łażenia wróciliście do domu.
*************************************************
Trochę krótki ale jakoś na razie poszło. Miło by mi było gdybyście dodali komentarze ;)
A no i dziękuję bo jest już was ponad 100 a ten blog założyłam dzisiaj więc jest mi naprawdę miło. Dziękuję :**